Gminny Klub Sportowy
"Relax" Radecznica
ul. B. Prusa 21
22-463 Radecznica
GG: 1912692
mail: relaxradecznica@interia.pl
tel: 665494052
NIP 9222662887
REGON 951088910
KRS 0000073194
Nr konta
BS Szczebrzeszyn
o/ w Radecznicy
58 9632 0006 2002 1600 5284 0001
PORTALE
PRASA
KLUBY
I LIGA
II LIGA
III LIGA
IV LIGA
MKS Ryki
Sokół Adamów
KLASA "O"
Orion Dereźnia
KLASA "A"
KLASA "B"
INNE
Na sobotni mecz wyjazdowy z liderem Okręgowej Ligi Juniorów Młodszych, Granicą Lubycza Królewska, nasi piłkarze z roczników 1999-2002 wyszli w "10". Mimo braku jednego zawodnika, juniorzy Relaxu Radecznica dobrze realizowali założenia taktyczne i w 20 minucie wyszli na prowadzenie po rzucie wolnym wykonywanym przez Wojtka Zycha. Nasz kapitan dośrodkował na głowę Michała Harkota, który ładnym lobem pokonał bramkarza Granicy. Gospodarze prowadzili grę i dochodzili do sytuacji bramkowych, my szukaliśmy szczęścia w kontratakach i stałych fragmentach gry. Bardzo dobrze w bramce spisywał się Marcin Zych, a także cała defensywa, ofiarnie broniąca dostępu do naszej bramki. Nieliczne kontrataki spadały na barki Wojtka Zycha, Kuby Skroka i Bartka Bartnika. Jeszcze przed przerwą wyrównał, po indywidualnej akcji lewoskrzydłowy z Lubyczy Królewskiej.
Niestety już w trzeciej minucie drugiej połowy bramkę dającą prowadzenie Granicy zdobył szczęśliwym strzałem z dystansu jeden z pomocników gospodarzy. Po tej bramce gra zrobiła się bardziej otwarta. Mimo osłabienia, dążyliśmy do wyrównania, ale żadna z akcji naszych zawodników ofensywnych, ani strzał z rzutu wolnego Kacpra Harkota nie znalazły drogi do bramki Granicy. Tytaniczną pracę w środku pola wykonywał Patryk Harkot, twardo na bokach obrony walczyli Karol Flor i Krzysiek Chmielewski. Sebastian Hadam w końcówce wielokrotnie przerywał groźne akcje Granicy, a w ofensywie szarpał Kuba Skrok i Wojtek Zych. Groźnie z dystansu strzelał Michał Harkot. Nie daliśmy jednak rady zdobyć bramki wyrównującej. Gospodarze mieli dużo sytuacji do podwyższenia wyniku i jedną z nich wykorzystał zawodnik z Lubyczy, lobując naszego bramkarza po szybko wyprowadzonym kontrataku.
Nasi Juniorzy pokazali w tym meczu charakter i dużo dojrzałości piłkarskiej. Przez 90 minut gry w osłabieniu, na boisku niekwestionowanego lidera, zrobiliśmy tyle ile mogliśmy. Każdy z chłopaków zostawił dużo zdrowia na boisku. Taką drużynę bardzo przyjemnie się ogląda. Mimo niekorzystnego wyniku wszyscy jesteśmy dumni z naszych Juniorów. Zapamiętajmy te nazwiska, jeszcze dużo dobrego o nich usłyszymy: Marcin Zych - Krzysztof Chmielewski, Kacper Harkot, Sebastian Hadam, Karol Flor - Jakub Skrok, Michał Harkot, Patryk Harkot, Bartłomiej Bartnik - Wojciech Zych (c).
B-klasa » Zamość I | |||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.
|
dzisiaj: 244, wczoraj: 407
ogółem: 4 797 125
statystyki szczegółowe